czwartek, 30 grudnia 2010

Plus i mynus to jedyne, co widzę

Tekst korsowski:

Plusa władzom swojej gminy przyznaję za wyznaczenie ścieżek rowerowych. Działalność Pawła Michno w tym temacie to wspaniały przykład aktywności dla innych, a sam fakt powstania takich tras, to kolejna nadzieja dla Kolbuszowej na sukcesy w turystyce. Myślę, że na tym polu mamy jeszcze wiele do powiedzenia i duże uznanie za każdy postawiony krok. Dużego minusa przyznaję za sprzedaż nieuzbrojonych działek przy ul. Św. Brata Alberta w Kolbuszowej. Z tą decyzją należało się wstrzymać.  Po raz kolejny obywatel przychodzący na przetarg zmuszony był  kupić działkę bez prądu, wody, kanalizacji. Umowa była inna, ale w konieczności zrównoważenia budżetu, zapadła taka, a nie inna decyzja, po raz kolejny ze stratą dla mieszkańców. Mam jedynie nadzieję, że na tym nowo powstającym osiedlu nie dojdzie w przyszłości do sytuacji, która z podobnych przyczyn występuje na ul. Partyzantów. Raz chodnik jest, raz go nie ma, za chwilę jest asfalt, a kilka metrów dalej kostka brukowa, byśmy w efekcie zamiast chodnika mogli jeszcze obejrzeć żwir i trawę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz